10.09.2013 Ruszamy na nowo
Demontaż częściowo wykonany. My też ogarnęliśmy budowę sprzątając po poprzednich ekipach. Dziś dekarz przyjrzał się folii nowo zakupionej przez nas na allegro i stwierdził, że jakościowo odbiega od tej położonej dotychczas na dachu. Postanowiliśmy więc towar zwrócić i zakupić folię zamówioną poprzednio.
W tym czasie dekarz wziął się więc za deski okapowe, które trzeba było zdjąć i założyć na nowo i zaczął zakładać rynny. Rusztowanie trzeba przyznać oryginalne :)
Montaż okien i bramy udało nam się przesunąć w czasie, wg dekarza za dwa tygodnie można będzie wchodzić z oknami. Oby tylko pogoda dopisała, bo zapowiadają na ten tydzień deszcze. Na szczęście dekarz zakotwiczył się na działce w przyczepie kempingowej, więc pracuje od rana do wieczora.