Porządki wokół domu
Nareszcie znikła hałda humusu spod naszego domu. Nienawidziałam widoku z naszego tarasu na tą kupę ziemi. Jesteśmy teraz pod obstrzałem wścibskich oczu, bo nie dorobiliśmy się ogrodzenia. Przed domem tymczasowo będzie żwir w miejsce podjazdu i ścieżek. Nie stać nas póki co na ich wybrukowanie. Zdecydowaliśmy się za to zrobić taras. W końcu trzeba gdzieś latem się rozłożyć. Będzie prosty, wyrównany z ziemią, z kostki, a nie jak wcześniej zakładaliśmy kompozytowy. Kolor żółty i czerwony. Elewację też planujemy żółtą. Z brukarzem już jesteśmy umówieni, złoży zamówienie i wciśnie nas w najbliższym czasie po sąsiedzku. Taras około 30m2. Szukamy jeszcze rolnika, który przeorze nam nasze 20 arów. Niestety większość ma już pokonserwowane maszyny.
Przód domu
I tyły (zdjęcie zrobione z granicy naszej działki)
Miejsce pod taras (jak widać nadal nie wymieniono nam rolet)