01.07.2013 Mury, mury pną się do góry
Nareszcie i my możemy zacząć cieszyć się rosnącymi murami. Wykonawca wkroczył ponownie na plac budowy, z falstartem bo miał zacząć pracę od jutra. Mailowo jeszcze nie wszystko uzgodnione, a spotkanie z kierownikiem przesunięte na zaś. Ale mury rosną i cieszą. Są równe, a to ważne. Miejmy tylko nadzieję, że wykonawca nie przemieszał Ytonga z Ytongiem Energo. Na oko są nie do rozróżnienia. Dziś doszła nowa dostawa Ytonga, Silki i betonowych nadproży.
Z rana pojechałam jeszcze złożyć wniosek o zmianę warunków przyłączenia do kanalizacji na sieć grawitacyjną bez przepompowni. Obyśmy szybko dostali zgodę. Projektant już wziął się za rysunek.
Komentarze