Na dzień dzisiejszy zrezygnowaliśmy z kładzenia tynków. Przeraził nas zapowiadany na przyszły tydzień mróz dochodzący w nocy do -7 -10 stopni. Kominkiem byłoby wtedy ciężko, jeśli w ogóle możliwe, nagrzać dom do sugerowanych 5 stopni celsjusza. A co jeśli temperatura okaże się jeszcze niższa? Dziś w nocy nie zapowiadano dużych mrozów, a termometr w aucie o 7 rano wskazył -5 stopni celsjusza. Kto chciałby stać przy kominku przez całe święta i obgryzać paznokcie z nerwów? Oby do wiosny. Zapowiadają wyjątkowo ciepły luty. Mam nadzieję, że prognozy się sprawdzą.
Wygląda na to, że droga zostanie jednak wyasfaltowana. Nawieziono kolejną porcję tłucznia, a drogę wyrównywały walce.
Obecnie dyskutujemy nad kolejnymi krokami. Część zakupów planujemy przed końcem roku by zdążyć z rozliczeniem VATu. Zakupiliśmy już oczyszczalnię EKO-BIO 2500, która możemy odebrać w przyszłym roku.
Planujemy zakup ceramiki do łazienek, baterii, płytek, kamienia. Każdy kolejny weekend spędzamy na wizytach w marketach i salonach łazienek. Być może będze można pociągnąć temat rekuperacji i ogrzewania, który tani niestety nie jest. Myślę, że to wszystko na co nam pozwolą fundusze przed wzięciem kolejnej transzy. A brać transzę i stać z robotą, bezcelowe. Obecnie rozglądamy się za najlepszymi cenami, przygotowujemy zamówienia, czasu zostało niewiele. O wyborach w kolejnych notkach.